- autor: LysyTecza, 2014-02-23 16:14
-
Po bramkach Grzegorza Kani w pierwszej połowie i dwóch Adriana Gwiazdy w drugiej, drużyna z Łysych wygrywa pierwszy z rozegranych 4 do tej pory sparingów. Na słowa pochwały zasłużyli zdecydowanie Kania i Maciek Szymański, którzy co chwila robili zamieszanie w polu karnym rywali. Ogólnie mecz pod nasza kontrola, dużo sytuacji bramkowych, ale brakowało zimnej krwi. Dalej eksperymentujemy z linią obrony, wrócił Paweł Gwiazda do gry, ale na uraz stopy narzeka Maciek Siwak (wszedł na 25 minut), którego miejsce zajął od pierwszej minuty Milewski. Następny weekend mamy bez meczu, a za dwa tygodnie spotkanie sparingowe z drużyną Orła Kolno.